Rekolekcje dla młodzieży 17-19.10.2014r.
„Adamie, gdzie jesteś…” – pod takim hasłem
odbywały się tegoroczne rekolekcje młodzieżowe w Domu Sióstr Miłosierdzia w
Gnieźnie. W dniach od 17 do 19 października, przy ulicy Lecha zgromadziło się
około 80 młodych osób z różnych stron Polski. Rekolekcje poprowadził ks.
Dariusz Larus - ojciec duchowny Wyższego
Seminarium Duchownego w Gnieźnie. Spotkanie rozpoczęło się w piątkowy wieczór
zawiązaniem wspólnoty, gdzie mieliśmy okazję poznać się i zintegrować.
Następnie odbyła się Eucharystia, a po niej krótka adoracja. Mieliśmy okazję spotkać
się z Panem, prosić o owoce rekolekcji: potrzebne łaski na ten czas.
Sobotni
poranek rozpoczęliśmy jutrznią z Echem Słowa. Modliliśmy się słowami Psalmów,
zachwycając się Bożą miłością wobec nas. Po śniadaniu ks. Dariusz wygłosił dla
nas pierwszą konferencji. Wysłuchaliśmy dwóch opisów stworzenia człowieka.
Pierwszy przedstawiony w Księdze Rodzaju to tzw. sześciodniowy. Ukazuje obraz
powstania świata, zwieńczony powołaniem do życia człowieka. W tym opisie nacisk
został położony na moc Stwórczą Bożego Słowa
Akcent na gest i Boży dotyk występuję
w drugiej biblijnej koncepcji, w której Bóg lepi człowieka z prochu ziemi.
Wchodzi z nim w bliską relację, traktuje go indywidualnie, wypowiada jego imię
ze szczególną miłością, która nigdy się nie zmienia. Bóg tchnął w człowieka
swoje życie. Uczynił mu stosowną pomoc, kogoś kto stałby przy jego boku i
przestawał w byciu samym dla siebie. Człowiek by osiągnąć pełnie
człowieczeństwa musi dawać siebie innym, pozwalać czerpać ze swojego życia. Im
więcej oddamy bliźnim tym więcej Bóg nam da. Musimy żyć z łaski – jak winna
latorośl, która czerpie życie z drzewa. Nie pozwolić odciągnąć się od Niego, by
nie zatracić siebie. Po konferencji, udaliśmy się na warsztaty. Mieliśmy za
zadanie ułożyć kwadraty z różnych elementów. Zadanie to było trudne, gdyż
mieliśmy je wykonać w grupach, jednak bez jakiegokolwiek porozumiewania się.
każdy z nas otrzymał koperty z niepasującymi do siebie elementami. Uczestniczy
wymieniali się nimi tak, by ułożyć 5 kwadratów. Zadanie to było dla nas lekcją
współpracy. Uświadomiło nam, że tylko razem możemy osiągnąć wielkie rzeczy.
Każdy z nas jest inny, ma inne talenty i charyzmaty. Potrzebujemy się nawzajem!
Druga
konferencja była podsumowaniem warsztatów, utwierdziliśmy się w przekonaniu, że
jesteśmy zależni od innych ludzi. Ksiądz rekolekcjonista mówił o relacji Bóg –
człowiek, która jest podobna między kochającym rodzicem a dzieckiem. Bóg, który
jest wszechmogący i wszechwiedzący, zawsze wysłuchuje człowieka. Pragnie ujrzeć
jego wewnętrzny świat. Ogranicza się w tej relacji, nie korzysta z wiedzy,
którą ma na temat każdego z nas, ale słucha gdy stajemy przed Nim z otwartym
sercem. Boża miłość jest niepojęta. Nie korzysta z okazji, z przywilejów, które
posiada. Bóg daje nam przestrzeń do relacji z Sobą, zaprasza do wykorzystania
darów, które nam daje i odkrycia własnej wyjątkowości.
W sobotnie popołudni wybraliśmy się
na „spotkanie z historią w 3D”. Odwiedziliśmy Muzeum Początku Państwa
Polskiego, gdzie mieliśmy okazje poznać jak kształtowało się nasze hasło oraz
jak ważną rolę odgrywało w nim życie religijne. Po powrocie do Domu Sióstr
uczestniczyliśmy w Eucharystii, a następnie odbyła się kolacja.
Ostatnia
trzecia konferencja rozpoczęła się od „Przypowieści o ołówku”. Była to alegoria
do naszego życia, które może nas stępić. Czasem ostrzenie jest momentem
zatrzymani, modlitwy i rozwoju duchowego. Ołówek, czyli człowiek musi być w
dobrych rękach – rozeznać komu zaufać i dać się poprowadzić. Musimy w życiu
pozostawić ślad, odkryć w sobie wielkość i piękno. Im więcej będziesz się
udzielać, tym mniej cię zostanie – bycie dla innych jest kosztowne. Wymaga
otwarcia się na drugiego człowieka i oddania części siebie. Jednak gdy
przestaniemy żyć tylko dla siebie, odkryjemy piękno relacji z drugim
człowiekiem.
Wieczorna adoracja, modlitwa różańcowa i spowiedź
pomogły nam się zatrzymać, spotkać z Panem i powierzyć Mu na nowo swoje życie
- radości i problemy. Mieliśmy okazje
przystąpić do sakramentu pokuty, oczyścić swoje serca i odnowić relacje z
Bogiem.
Niedzielny
poranek rozpoczęliśmy jutrznią. W ten ostatni dzień dzieliliśmy się owocami
rekolekcji i wzajemnie ubogacaliśmy się danym świadectwem. Po Eucharystii nadszedł
czas podziękowania i pożegnań…
„Adamie,
gdzie jesteś…” – przez te trzy dni zadawaliśmy sobie to pytanie… Wspólne
modlitwy, Eucharystia i spotkania z drugim człowiekiem pomogły nam w
poszukiwaniu odpowiedzi. Weekendowe rekolekcje u Sióstr Szarytek to idealna
okazja, by zatrzymać się nad życiem i spróbować sobie odpowiedzieć na to łatwe
pytanie…
Ewelina Siejak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz