Rekolekcje Wincentyńskie w Poznaniu
W dniach 13-15.03.2015r. nasza wspólnota wzięła udział w
Wincentyńskich rekolekcjach w Poznaniu u Sióstr Miłosierdzia. W piątkowy
wieczór rozpoczęliśmy od Drogi Krzyżowej, która przygotowała młodzież. Po
powrocie związaliśmy wspólnotę z innymi wspólnotami z Lwówka, Poznania oraz
Kościana i odśpiewaliśmy Apel. Drugi dzień rekolekcji rozpoczęliśmy Jutrznią.
Po śniadaniu ks. Adam Sejbuk wygłosił konferencje. Mówił o naszych
ograniczeniach, czyli kajdanach, które blokują nas i duchowo zatrzymują w
sobie. Ważne jest również to jak łatwo my możemy nałożyć takie kajdany na drugiego
człowieka. Jednym zdaniem możemy zasiać w nim myśli pełne zwątpienia w samego
siebie. Ksiądz bardzo podkreślał to, że nie możemy bać się swoich słabości,
musimy je pokazać, uświadomić sobie że je mamy i próbować pozbyć się ich idąc
do spowiedzi, oczyścić swoją duszę i zacząć na nowo praće nad sobą. „Bez
względu na to co zrobimy, On z nas nigdy nie zrezygnował i nigdy nie
zrezygnuje” Po konferencji przyszedł czas na Adoracje Najświętszego sakramentu
oraz sakrament pokuty. Po obiedzie przyszedł czas na drugą konferencje, w
której uświadomiliśmy sobie, że każdy czas jest cząstką naszego kościoła, która
idealnie pasuje w to miejsce i nikt nie może nas zastąpić. Każdy z nas miał za
zadanie zrobić mapkę swojego miasta i ująć w niej najważniejsze dla nas rzeczy.
Następnie przyszedł czas na odśpiewanie Koronki do Bożego Miłosierdzia, a po
niej na słodki posiłek Po chwili wolnego czasu na przemyślenia spotkaliśmy się
w Kaplicy na wieczornej modlitwie. Później, po wieczornym posiłku obejrzeliśmy
film pt. „Na Fali”. Film oparty na faktach, przedstawiał historię Iana
McCormack'a, wielkiego miłośnika surfingu, pochodzącego z Nowej Zelandii, który
w poszukiwaniu idealnej fali, "prawdziwej" wolności i innych
"głębszych" doznań przemierza Australię, Azję i Afrykę. Pewnej nocy
Ian wraz z grupą znajomych wybiera się na połowy homarów, podczas nurkowania
zostaje ukąszony przez śmiertelnie jadowitą meduzę i mimo akcji ratunkowej
umiera. Okazuje się jednak, że Ian nie umiera ale przebywa przez kilkanaście
minut w śmierci klinicznej, w której zrozumiał, że cały czas poszukuje
niewłaściwej "fali" w swoim życiu. Ian powraca do życia i otrzymuje
drugą szansę, a jego życie zostaje przemienione przez spotkanie z Bogiem! W
niedziele wspólnie uczestniczyliśmy w Mszy Świętej, po której zjedliśmy
śniadanie i nadszedł czas pożegnania. Czekamy na następne rekolekcje, mamy
nadzieję, że następnym razem w większym gronie Młodziezy Wincentyńskiej !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz