wtorek, 30 października 2012

Tęsknię…Szukam...Wierzę…


Pod takim hasłem w dniach od 26 – 28.10.2012 u Sióstr Szarytek w Gnieźnie  odbyły się rekolekcje dla młodzieży. Podczas rekolekcji słowo wygłosił  ksiądz Marcin Kulczyński – duszpasterz młodzieży, a organizatorami były Siostry Miłosierdzia. Jak co roku było bardzo wielu uczestników i ich liczba wynosiła 84.
Grupa rekolekcyjna miała okazję codziennie uczestniczyć we Mszy Świętej. Pierwszego dnia ks. Marcin wygłosił konferencję na temat spowiedzi, która miała nas przygotować do tegoż sakramentu. Podczas adoracji Najświętszego sakramentu uczestnicy mogli oczyścić swe serce i dzięki temu lepiej przygotować się do przeżycia rekolekcji.
Sobotni poranek rozpoczęliśmy od tego, co najważniejsze, czyli wspólnej modlitwy brewiarzowej oraz Mszy Świętej. Cały czas naszą refleksję, skupienie, modlitwę, szukanie Boga lub też utwierdzenie się w wierze ubogacał zespól muzyczny złożony z kilku Sióstr i uzdolnionej młodzieży z Gniezna oraz spoza naszego miasta.
Jak co roku nie mogło zabraknąć pracy w grupach. Wszyscy pracowali bardzo owocnie i wyniki swojej pracy przedstawili na plakatach i w scenkach. W tym miejscu należy wspomnieć o wspaniałych animatorkach, które nas poprowadziły poprzez te zadania i rozmowy na temat naszych życiowych decyzji oraz tego jak wyglądają różne oblicza chrześcijanina i czy łatwo stawać w prawdzie w środowisku, w którym żyjemy. Niektóre grupy opracowały model osoby wierzącej, ale niepraktykującej, inne pusto pobożnej, a jeszcze inne osoby wierzącej i praktykującej. Z racji tego, ze sobota – to dzień Maryjny i mamy miesiąc październik odmówiliśmy wspólnie Różaniec.
Po podsumowaniu pracy w grupach, młodzież z Gniezna przedstawiła przygotowana przez siebie refleksję w postaci poruszającego montażu słowno – muzycznego. Jednym ze zdań, które zapadło uczestnikom w pamięci jest to, że „ Fundamentem wszystkich podejmowanych przez nas decyzji powinien być Jezus”.
 Osoby chętne mogły napisać pytania do księdza, na które chętnie odpowiadał. Wieczorem udaliśmy się do Kościoła parafialnego pw. Świętej Trójcy na adorację Najświętszego Sakramentu. Podczas naszego spotkania z Jezusem zostało przeprowadzone wieczorne zamyślenie , w wyniku którego uczestnicy zostali tylko z jedną osoba, wartością, rzeczą, którą zabierali na bezludna wyspę.
W niedzielę nasza wspaniała grupa poszła na Mszę Świętą do kościoła parafialnego. Idąc ulicami miasta głośno śpiewali piosenki dając przy tym świadectwo naszej pięknej, radosnej wiary w Jezusa. Podczas kazania na Mszy Świętej ksiądz rekolekcjonista podkreślał jak ważna w życiu człowieka wierzącego jest modlitwa, a przede wszystkim Eucharystia. Mówił o zaufaniu do Boga oraz radykalności i świadomości w wierze. Poruszył także temat naszych błędnych wyobrażeń o Bogu. Mówił między innymi o tym, że ludzie traktują Stwórcę jako złotą rybkę, czy handel wymienny. Podczas rekolekcji była także przeprowadzona akcja „ mój cichy przyjaciel”. Każdy uczestnik wręczył swojemu cichemu przyjacielowi własnoręcznie wykonaną kartkę z miłym słowem. Myślimy, że każdy mógł podczas tych rekolekcji znaleźć coś dla siebie, co w przyszłości zaowocuje w Jego życiu.
Jednym zdaniem można by powiedzieć, ze przeżyliśmy wspaniały czas z bogiem i ludźmi i to od nas zależy, jaką naukę z tego wybierzemy.
Każdego dnia uczestniczyliśmy w Eucharysti

Schowaj mnie po skrzydła Swe- Wspólna Adoracja

Drugiego Dnia Rekolekcji Nasza Grupa przygotowała montaż słowno - muzyczny ...

Źródło Wyborów


Piosenka w Wykonaniu Pauliny i Justyny

Tańcem Chwalmy Go
Dla każdego coś Dobrego

Sandra , Magda , Beata i Kolega Piotrek:)

Nasz ukochany rekolekcyjny zespół:)

Magda , Sandra, Beata

Rekolekcyjna Rodzinka

Asia Siejak

sobota, 20 października 2012

Nowa Inicjatywa przez Młodziez Maryjną podjeta!

 Od dziś 20.Października 2012 roku nasza grupa rozpoczęła nową inicjatywę.
Dzięki Siostrom Miłosierdzia których charyzmatem w szczególności jest pomoc ludziom ubogim nasza Grupa rozpoczęła Mały Wolontariat , polegający na odwiedzaniu ludzi potrzebujących z Paczkami z żywnością Caritas . Pragniemy także ofiarować Im swój czas , uśmiech i serce..
W tym roku podjęliśmy się pomóc pięciu osobom( wśród nich znajdują się osoby w podeszłym wieku ale także samotne Matki ) Naszą Misją jest odwiedzanie ich dwa razy w miesiącu w dwuosobowych grupkach.
Mamy nadzieje , że wywiążemy się najlepiej z nowych obowiązków.Bardzo w to wierzymy , że te nowe doświadczenie pomoże nam pogłębić naszą wiarę
bo jak to Święty Wincenty powiedział...
...Szczęśliwy jest człowiek, który spełnia czyny miłosierdzia, a wśród wszystkich czynów miłosierdzia najwięcej pociechy daje służenie ubogim.....

Biedni ludzie to my, jakiż mamy powód by zawsze oczekiwać sukcesu?Jeśli Bóg jest zadowolony z naszej dobrej woli i pokornych usiłowań, bądźmy i my zadowoleni z tego, że pozwala nam działać, a nasza praca nie pozostanie bezowocna. 

środa, 17 października 2012

Wizytacja Siostry Radnej

Dnia 17 Października 2012 roku Dom Sióstr Szarytek w Gnieźnie Gościł bardzo ważną osobę- aż z Francuskiego miasta Paryża przyjechała na wizytacje Siostra Zofia Daniscakova, Radna Generalna Sióstr Miłosierdzia dla Prowincji krajów słowiańskich ,towarzyszyła Jej również Siostra Wizytatorka i Siostra Ekonomka z Chełmna.Tego dnia specjalnie dla Nich Dzieci z przedszkola przygotowały powitalne przedstawienie a także zatańczyły Krakowiaka- nie zbrakło Wierszyków, piosenek i przepięknych stroi.Siostra Radna wraz z towarzyszkami spotkała sie także z Paniami Miłosierdzia, i Nami -Młodzieżą Wincentyńską! .
Podczas spotkania przedstawiliśmy Siostrom naszą działalność, pochwaliliśmy się tym co udaje nam się realizować dla innych.Opowiedzieliśmy o naszych Akcjach Charytatywnych , wyjazdach , spotkaniach formacyjnych.Pokazaliśmy nasza Kronikę  w której mieszczą się informacje dotyczące naszej grupy a także wpisy o naszej owocnej pracy.Nasza grupa pokazała również Bloga którego prowadzimy i na którym mieszczą dalsze informacje  na temat naszej wspólnoty .Zaprowadziliśmy również  Siostrę Radną do naszej nowej Salki w której od września odbywają się spotkania WMM. Siostra była zachwycona pomieszczeniem wspólnotowym :) ... a nade wszystko naszą prężną pracą która wydaje piękne owoce.
S. Zofia na pamiątkę naszego  spotkania ofiarowała nam pocztówki z Paryża z różnych ważnych dla tego miasta miejsc  a my na znak szczególnej Miłości do Matki Bożej ofiarowaliśmy Siostrze obraz z wizerunkiem Niepokalanej.
Spotkanie minęło bardzo radośnie i sympatycznie:) Siostra pożegnała nas zapewniając o wsparciu Modlitewnym:)
 
Bardzo cieszymy się , że mamy możliwość dzielenia się z Innymi dobrem które każdy z nas w sobie nosi:)
Spotkanie Młodzieży WMM i Pań Miłosierdzia z s.Radną

Rodzinka w Kompecie..


Podczas oglądania naszego Bloga



Zachwyt sprawia wielką radość;D




Nie ma to jak Nasza Prowincja;D

W Salce :)

( Reportaż napisała : Justyna Hajduszak)

wtorek, 16 października 2012

Śladami Błogosławionej Siostry Marty Wieckiej

W dniach od 12 do 13.10.2012 roku nasza grupa udała się na Pielgrzymkę - Śladami Błogosławionej  Siostry Marty Wieckiej którą poprowadził Ksiądz Proboszcz Mieczysław Polak wraz z s.Anną Głyżewską.
Podczas Pielgrzymki została przybliżona nam historia powołania s.Marty do służby w Zgromadzeniu Sióstr Miłosierdzia św.Wincentego A paulo a także życie przed służbą i ciekawostki związane z Jej życiem.

Na pielgrzymkę wyruszyliśmy dnia 12 października , trzynastoosobową grupą- pełną radości i energii.Dzięki wielkim sercom Sióstr Szarytek z Tczewa mieliśmy możliwość pozostania na noclegu w Ich przedszkolu w Tczewie.Wieczorem kiedy już dojechaliśmy na miejsce przywitała nas s.Jolanta:) i zaprowadziła nas na przepyszną kolekcję. Po kolacji jeszcze raz  zebraliśmy się przy wspólnym stole aby zajadać się słodkościami oraz tortem którym uczciliśmy Jej urodziny.
Czas przy wspólnym śpiewie , rozmowach pomógł rozwojowi dalszej integracji naszej grupy.
O godz. 21;00 rozpoczęło się  Wieczorne Zamyślenie przygotowane tym razem przez Justyne.

Dotyczyło ono Dobrych Wyborów. Przypatrywaliśmy się naszym Wyborom , tym mniejszym jak i większym które niosą za sobą wiele konsekwencji.Zrozumieliśmy , że wybory są po to aby żyć w zgodzie z Naszą Wiarą. Wiarą którą sami wybraliśmy , za którą stoją dalsze decyzje:
Wybory wykorzystania naszego czasu dla innych , wybory wyższych wartości...W życiu bł. Marty Wieckiej również pojawiały się wybory pełne odwagi . Chcemy na jej wzór związywać wszystkie wybory z Bogiem. To bardzo ważne aby to On był dla nas źródłem wszystkich podejmowanych przez nas decyzji....
Po tak ważnej a zarazem ciekawej refleksji poszliśmy na nocleg ,..:)Przez rozmowy nie trwał on zbyt długo ale wszyscy pełni sił wyruszyliśmy na Pielgrzymkę. 
                                                                       
Pierwszym miejscem głębszego poznawania osoby
bł. Marty była wioska w Skarszewach
W tamtejszym Kościele Błogosławiona przyjęła Komunie Świętą. W tej małej , ale pięknej wiosce ksiądz proboszcz przybliżył nam jej biografie a w szczególności czas dzieciństwa.
Kolejnym miejscem gdzie pojechaliśmy była następna wioska Nowy Wiec gdzie bł. Siostra przyszła na świat.To właśnie Tam mała Marta wychowywała się w bardzo pobożnej , wielodzietnej rodzinie . Bł. Marta szczególnie czciła św.Jana Nepomucena dlatego też przed Jej domem postawiono jego figurkę.
Z Małego Wieca pojechaliśmy do ostatniej wioski która zwie się Szczodrowy.Tam 18 stycznia 1874 roku bł .Marta została Ochrzczona. Podczas Chrztu otrzymała imiona Marta Anna. Podczas pobytu w wiosce poszliśmy także na grób rodziny siostry Marty znajdujący się tuż przy Kościele
Następnie uduchowieni , pełni radości udalismy się do Gdynie w której czekała na nas s. Jolanta:)
Spędziliśmy razem bardzo miłe chwile. Spacerowaliśmy po piaszczystej plaży , poszliśmy całą grupą na frytki .....:) Po czym wróciliśmy na obiad do Domu Sióstr Szarytek w Tczewie.Po obiedzie uczestniczyliśmy w Eucharystii którą sprawował nasz ksiądz Proboszcz.W czasie homilii przytoczył On kilka ważnych wątków z życia Błogosławionej chociażby to , że szczególnie wrażliwa była na cierpienia chorych - dostrzegała w nich samego Jezusa . Dowiedzieliśmy sie również , żę aby mogła uczestniczyć w Eucharystii musiała iść na nią pieszo 11 km ponieważ nie było bliżej żadnego Kościoła. Po eucharystii zjedlismy kolacje i pyszne ciasto .Pobyliśmy jeszcze wszyscy razem przy wspólnym śpiewie i dyskusjach ....o godz 18;00 nadszedł czas na podziekowania osobom które przyczyniły sie do Tego zaby wyjazd mógł sie odbyć...Podczas podziekowań mianowaliśmy ksiedza Proboszcza Kapitanem naszej załogi - nakładając na Niego czapkę Kapitana :)
Przyjaźń to Największy Dar jaki daje Tobie Bóg...

Cieszymy się z Tego , że nasza grupa iż jest zintegrowana może dalej rozwijać swoje sympatie , przyjaźnie.Podczas wyjazdu zrozumieliśmy , że poznanie drugiego człowieka nigdy się nie kończy .
Zawsze zaskakujemy siebie nawzajem pomysłami i dzielimy swoimi radościami ..To że możemy spotykać się w tak licznym składzie gdzie żadnej osoby nie brakuje dodaje nam wiele pozytywnej energii i radości z tego że jesteśmy jedną wielką rodziną:)
Z najprostszych słów swój poranny składać wiersz
W kolorach dwóch raz zobaczyć to co niewidzialne jest

Dziękujemy Droga Siostro Anno i Księże Proboszczu za zorganizowanie Pielgrzymki i otwarte serce na drugiego człowieka... :)

Wielkie Słowa podziękowań kierujemy w stronę Siostry Przełożonej Sióstr Szarytek w Tczewie , s Jolancie , s.Bożenie , s.Marzenie a także pozostałym siostrom które przyczyniły sie do tego byśmy czuli się w Ich domu bardzo dobrze!:)

Droga s.Jolanto mamy nadzieje , że bedziemy organizować często tak wspaniałe spotkania.
Dziękujemy za ofiarowany nam czas  a nade wszystko wielkie serce..:)


„Przypuszczam, że kiedy nie można czegoś powiedzieć,
 spojrzenia wypełniają się słowami.”



W poszukiwaniu śladów bł Marty Wieckiej

Każdy serca dar wielka wartość ma

Sto lat..!


Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres

Zawsze pójdę w Twoją stronę
Nieważne jak i gdzie
Powiodą nieostrożne myśli Twe




Czerwień rządzi:)



Zachowam dla nas echo tamtych lat:):*

Zapraszam do prezentacji:)


(Reportaż napisała : Justyna Hajduszak)

niedziela, 7 października 2012

ŚWIĘTO MATKI BOSKIEJ RÓŻAŃCOWEJ !

Dziwne jest to październikowe Maryjne święto. Dlaczego nazywamy Matkę Bożą "Różańcową", skoro Ona za czasów swego ziemskiego życia Różańca nie znała? Co więcej, nie znała żadnej z tych modlitw, które my w trakcie modlitwy różańcowej odmawiamy. Może znała Ojcze nasz, ale nie wiadomo, czy w wersji Mateuszowej - tej przez nas odmawianej (Mt 6,9-13), czy Łukaszowej - znacznie krótszej (Łk 11,2b-4).

Na co dzień, jak każda Żydówka, Maryja modliła się psalmami i tą najczęstszą, codzienną modlitwą Żydów, zaczynającą się od słów: Szema Izrael - Słuchaj Izraelu (Pwt 6,4-9), która jest i wezwaniem, i wyznaniem wiary, i przykazaniem, i pouczeniem. Obce Jej było klepanie jakichkolwiek modlitewnych formuł. Psalmy bowiem nie są modlitewnymi formułami. Wynurzają się one z historii Izraela, są jej częścią i są modlitewnym owocem Bożych w niej interwencji. Nawet gdyby się chciało, nie można ich od tejże historii oderwać, tak ściśle są z nią związane. Modlitwa Szema Izrael nawołuje w pierwszym rzędzie do słuchania Boga mówiącego w historii, w mojej historii i do kochania Go w tejże historii całym sobą oraz do budowania przyszłości swojej i swoich dzieci na Bogu.
Maryja słuchała. Jakże Ona była zasłuchana w Boże wołanie w historii Izraela i w swej własnej... Aż usłyszała owe przełomowe dla Niej słowa Archanioła: [Chaire kecharitomene] - Raduj się, obdarowana łaską. Gdyby klepała formuły pacierzy i gdyby walczyła z rozproszeniami; gdyby nie żyła ustawicznymi interwencjami Boga w dzieje człowieka, nigdy by ich nie uchwyciła. W swej modlitwie Maryja karmiła się historią narodu wybranego, zawartą w psalmach, ciągle otwartą na dalsze spełnianie się Bożych obietnic. Nic więc dziwnego, że jedyna Jej - znana nam - modlitwa Magnificat jest w swej istocie psalmem - uwielbianiem Boga działającego w historii narodu wybranego i w Jej własnej. Maryja zapewne dziwi się klepanym Różańcom, przy których nasze myśli fruwają sobie niczym niebieskie ptaki i przysiadają na wyimaginowanych gałęziach, nie mających z Bogiem i z Jego działaniem nic wspólnego. Owszem, zachęcała prostych pastuszków z Fatimy do odmawiania Różańca, ale do takiego odmawiania, którego wzorem jest Jej modlitwa.
Różaniec nie spadł z nieba jako absolutna nowość. Pojawił się w późnym średniowieczu jako pomoc dla prostych, nie umiejących czytać i pisać mnichów, którzy, nie mogąc modlić się psalmami, powtarzali Pozdrowienie anielskie i Ojcze nasz, medytując nad tajemnicami historii zbawienia. Był więc w swej prostocie czymś zastępczym - jakby prowizorką. Niektóre prowizorki jednak okazują się niezwykle trwałymi, a bywa, że są wręcz genialne. Tak stało się i z Różańcem. Stopniowo wyszedł on poza kręgi mnichów i upowszechnił się w całym Kościele zachodnim.
Dziś wielu z nas nie wyobraża sobie pobożności bez Różańca. A pewnie znajdą się i tacy, którzy jego nieodmawianie uznają wprost za grzech. Trzeba jednak pamiętać, że Matka Boska Różańcowa Różańca nie odmawiała, a mimo to jest jego Matką. Istotę Różańca bowiem stanowi to samo, co stanowiło istotę modlitwy Maryi - rozważanie w sercu spraw, które Bóg uczynił i które dotąd czyni. Tak jak psalmów nie da się oderwać od historii Izraela, tak Różańca nie da się oderwać od historii zbawienia w Jezusie Chrystusie. Maryja jest Matką Jezusa Chrystusa i przez to Jej macierzyństwo rozciąga się także na tę historię. Nie jest Ona Matką Różańcową przez to, że powtarzamy dziesiątki razy: Zdrowaś Maryjo, bo to tylko zewnętrzna strona Różańca. Jest nią natomiast w znacznie głębszym sensie, bo prawdziwy Różaniec tętni Jej życiem i życiem Jej Syna.
Papież Paweł VI bardzo konsekwentnie unikał tradycyjnego zwrotu recitare rosario - odmawiać Różaniec, zastępując go wyrażeniem meditare rosario - medytować, rozważać Różaniec. I o to właśnie w Różańcu chodzi. Wzywając nas do Różańca, Maryja zaprasza nas do swego życia i do życia Jej Syna, do życia, które jest Zbawieniem.ks. Stanisław Łucarz SJ

wtorek, 2 października 2012

Dzień Wincentyński w Parfii Farnej


27. września obchodziliśmy w kościele wspomnienie św. Wincentego a '
Paulo, inicjatora dzieł miłosierdzia.Nasza wspólnota świętowała ten
dzień w niedzielę, 30. września.

Z tej okazji, Stowarzyszenie Wincentyńskiej Młodzieży
Maryjnej z Gniezna,przeprowadziło akcję"ciastko św. Wincentego". Już od godziny
7 rano, po każdej Mszy św, sprzedawaliśmy babeczki przygotowane przez
SM. Młodzież włączyła się w akcję poprzez pakowanie muffinek i
dołączanie do nich cytatów św. Wincentego.Każdy darczyńca otrzymał
pyszne ciastko wraz  ze słowami świętego. Czas spędzony przy pracy nad
przygotowaniem dnia wincentyjskiego był dla nas bardzo radosny i
owocny.
Z okazji święta, w parafii Farnej odbyła się dodatkowa Msza św o godz.
15, w której wzieli udział ubodzy, SM, Stowarzyszenie Miłosierdzia,
WMM oraz parafianie. Nasz zespół uświetnił uroczystość śpiewem. Po
mszy odbyło się spotkanie na Słomiance. Tam członkowie Stowarzyszenia
przedstawili krótkie przedstawienie pt."Ambitny Apostoł Milosierdzia".
Przybliżyło ono zebranym gościom postać św. Wincentego. Dziękujemy s.
Annie za podjęcie się wyreżyserowania naszego wystąpu, co nie było
rzeczą łatwą:) Staraliśmy się jak najpiękniej ukazać historię patrona-
wspaniałego człowieka oddanego służbie ubogim i zalożyciela Sióstr
Miłosierdzia. To On uczy nas, jak wypełniać dzieła miłosierdzia i
dzielić się miłością z innymi. Mamy nadzieję, że wspomnienie
Wincentego zainspirowało innych do pełnienia dzieł zapoczątkowanych
przez świętego.
 Spotkanie na Słomiance, jak co roku, upłynęło w radosnej atmosferze.
Przy wielu pysznościach, wraz z ubogimi, świętowalismy ten ważny dla
nas dzień. Nie obylo się także bez wspólnych śpiewów i zabawy!
30. września, WMM przeprowadziła również akcję "Anioły są wśród nas".
Do wykonania projektu zainspirowało nas święto Anioła Stróża
obchodzone 2 pażdziernika oraz Pieśń Beaty Bednarz Anioły są wsród nas która poznalismy dzięki s.Jolancie którą z tego miejsca pozdrawiamy. Poprzez wykonanie i sprzedaż figurek z masy
solnej, postanowiliśmy wesprzeć akcję charytatywną św Wincentego.
Przygotowanie aniołów było dla nas nie lada wyzwaniem, jednak...udało
się! Wykonaliśny ponad 65 aniołów. Każdy z nich był wyjątkowy,
robiony "od serca" przez czlonków Stowarzyszenia. Przygotowanie akcji
okazało sie świetną zabawą i mimo nie wielkich talentów plastycznych,
była ona owocna:)


Pieczenie Aniołów - Patrycja i Mateusz


Pieczenie Aniołów - Patrycja , Mateusz, Beata, Justyna

Pakowanie Aniołów-Ewelina Siejak

Czym jest dla mnie WMM?
WMM to wspólnota wspaniałych ludzi, którzy pragną żyć w duchu maryjnym
i wincentyjskim. Stowarzyszenie jest dla mnie bardzo ważne. Spotkałam
tutaj ludzi, na których mogę liczyć. To w tej wspólnocie dzielimy się
swoimi troskami i radościam, spędzamy czas na wspólnej zabawie i
modlitwie. Każdy z nas wnosi do Stowarzyszenia cząstkę siebie, dlatego
jest ono tak wyjatkowe i piękne. Wstąpienie do Stowarzyszenia było
jednym z najlepszych wyborów w moim życiu.  Dziękuję Wam za to, że
jesteśce!
Ewelina

Pa
Po pieczeniu- Anioły Dobroci....



Zawiązywanie Babeczek- s. Zdzisława , Asia , Ewelina

Pakowanie babeczek
Babeczki upieczone popakowane - s.Anna

Początkowe próby do przedstawienia

Nasze Arcydzieło :) Samolot czasoprzestrzenny :)
W pogoni za....ostatnią próbą na słomiance:)



Akcja trwa....


Nasz pierwszy klient:) Ks.Proboszcz - Ojciec duchowy WMM



Podczas przedstawienia


św.Wincenty, Mieszczanin , św Ludwika
Uwielbiam Cie ty wybrałeś mnie...


Łyk herbaty...Patrycja i Justyna

Możę babeczkę?? S.Anna i Justyna promują Akcję

Impreza musi być- Potańcówka kończąca akcje;)


Wszystkie Narody klaskajcie w dłonie...

Dziękujemy wszystkim, którzy włączyli się w naszą akcję. Dzięki
waszej hojności udało nam się zebrać 1400 zł dzięki którym ludzie ubodzy i bezdomni otrzymają pomoc.
 

Dzielenie
się z bliznim tym co mamy jest wyrazem miłości, a bezinteresowny dar
serca prawdziwą wartością.


 WSPÓLNE ZDJĘCIE PRZYBYŁYCH NA MSZĘ ŚWIĘTĄ ZA WSZYSTKIE DZIEŁA MIŁOSIERDZIA
(
(reportaż napisała: EWELINA SIEJAK)